Kieszonkowe na wyjazd – na co wydają dzieci

Sezon wycieczek szkolnych w pełni, wielu rodziców zastanawia się, ile pieniędzy na nie przeznaczyć. Oprócz kosztów pobytu, dojazdu i wyżywienia, trzeba pomyśleć także o ewentualnym zakupie odzieży lub obuwia turystycznego dla dzieci. Do tego oczywiście drobne na własne wydatki…, czyli właściwie na co?

Niezbędne minimum

Podczas wyjazdu może się zdarzyć, że dzieci będą musiały same zapewnić sobie napoje i drobne przekąski albo zapłacić za toaletę. Niezmiernie ważne jest, aby uprzedzić je o takich sytuacjach, żeby nie wydawały wszystkich pieniędzy na samym początku wyjazdu. Jeżeli wycieczka trwa dłużej, warto omówić z dzieckiem, ile maksymalnie może wydać każdego dnia i uświadomić mu, że zaoszczędzone pieniądze przechodzą na później, dzięki czemu maluch będzie mógł sobie kupić np. więcej smakołyków na podróż powrotną.

Drobne przyjemności

Obiekty i miejscowości turystyczne są bezkonkurencyjne, jeśli chodzi o atrakcje dla dzieci. Podczas gdy dorośli na wyjazdach szukają zwykle spokoju i wypoczynku, najmłodsi są głodni wrażeń i każda zabawka, która przyciągnie ich uwagę wydaje im się warta swojej ceny. Wyjazd bez rodziców to świetna okazja, by dziecko samo zmierzyło się ze swoimi zachciankami i zobaczyło, że nie na wszystko można sobie pozwolić. Wręczając kieszonkowe warto też ustalić pewne zasady. Określ zabawki i atrakcje, na które wolałbyś, żeby maluch nie wydawał pieniędzy (np. automaty lub jedzenie typu fast food). Uczul też dziecko na miejsca, w których zakupy mogą być droższe niż normalnie.

Pamiątki

W niektórych domach panuje zwyczaj, że każdy podróżnik wracając przywozi coś swoim najbliższym. Dzieci chętnie kultywują tradycje dorosłych i może się zdarzyć, że one także zapragną nas obdarować. Dobrze jest ustalić to przed wyjazdem i jeśli dziecko wyrazi chęć przywiezienia pamiątek, warto określić ich charakter i limit cenowy. Jeżeli nie chcesz, żeby dziecko wydawało więcej pieniędzy niż potrzeba, możesz umówić się z nim, żeby zamiast pamiątek przywiozło domownikom własnoręcznie wykonane widokówki z wyjazdu lub np. muszelki znad morza. Dla dziecka taki prezent to także forma radzenia sobie z tęsknotą – skupiając się na rysowaniu lub zbieraniu czegoś, może przenieść się myślami do domu i wyobrazić sobie moment powrotu, kiedy będzie wręczać pamiątki.

Nawet, jeżeli koszty wyjazdu pociechy są już dla Ciebie wystarczającym obciążeniem finansowym, postaraj się powierzyć dziecku choćby najmniejszą sumę. Dla niego to lekcja samodzielności i wyraz zaufania. W zależności od wieku malucha, rodzaju i czasu trwania wyjazdu, wysokość kieszonkowego może się wahać. Najlepiej obliczać je na podstawie stawki dziennej np. od 5 do 15 zł. Jeśli jednak w programie są bardzo ciekawe miejsca i płatne atrakcje dodatkowe, możesz przekazać dziecku zapasowe środki. Dobrym sposobem jest włożenie ich do osobnego woreczka, tak żeby maluch wiedział, że tej puli pieniędzy nie może wydać np. na słodycze.

Artykuł powstał we współpracy z: https://www.pozyczkomat.pl/kategoria/akademia