Już po próbie bicia rekordu Guinnessa!!!

O 10:00 rano 7 listopada zadeklarowane szkoły przystąpiły do próba bicia rekordu Guinnessa „Największa lekcja gotowania zdrowego śniadania – wiele lokalizacji” w ramach corocznej akcji Śniadanie Daje Moc. Uczniowie przygotowywali jednocześnie w całej Polsce trzy dania śniadaniowe: twarożek z warzywami, zdrowe kanapki oraz coś na deser…..owocowe szaszłyki.

Nam udało się uczestniczyć w jednej z trzech dolnośląskich szkół biorących udział w próbie 🙂 Gościłam w Szkole Podstawowej w Świątnikach i  razem z dziećmi przygotowywałam dania. Tak jak wszyscy uczestnicy dostałam numerek i musiałam ściśle wykonywać polecenia koordynatora wspierając tym samym dzieci ze stanowiska, do którego zostałam przydzielona.

Ale zacznijmy od początku gdyż miałam okazję towarzyszyć we wszystkich przygotowaniach od wczesnych godzin porannych. Ruch w sali, w której trwało przygotowanie składników był „jak w ulu”, jedne panie kroiły warzywa, wędliny i sery, inne obierały owoce i szykowały talerze, panowie rozlewali jogurty rozsypywali sól do pojemniczków. Mnie w udziale przypadły owoce i roznoszenie przygotowanych składników na salę, w której stały już przygotowane stoły i krzesła. Dzieci w tym czasie szykowały swój strój kucharza, dziewczynki upinały włosy i wiązały chustki no i oczywiście łazienki były odwiedzane kolejno przez dzieci, które po umyciu rączek gromadziły się na sali przy wyznaczonych stanowiskach. Do próby przystąpiło 60 dzieci.

Gdy zebraliśmy się wszyscy wraz ze stewardami, świadkami i specjalistami ……zamknęły się drzwi i……

START zaczęła się prawdziwa zabawa 🙂 Po odczytaniu listy obecności otrzymaliśmy pierwsze zadanie: twarożek z warzywami. Rozgniataliśmy, kroiliśmy, mieszaliśmy, soliliśmy i pieprzyliśmy i gotowe. Twarożki zrobione ale jeszcze trzeba było je ładnie podać, więc po krótkiej chwili na stolikach pojawiły się talerzyki a na nich wspaniałe potrawy dzieci: twarogowe jeże, kotki, myszki, uśmiechnięte buźki i wiele innych wspaniałych dzieł, na których schrupanie każdy z nas nabierał ochoty ale na tę przyjemność musieliśmy jeszcze poczekać.

Kolejnym zadaniem było przygotowanie kanapek i tu każdy mógł przyozdobić swoją kanapkę w dowolny sposób. Znów dzieci wykazały się pomysłowością i na kanapkach oprócz masła, sera i wędliny pojawiły się uśmiechy z pomidora, oczka z ogórka lub rzodkiewki, piegi ze szczypiorku……

Ostatnie zadanie chyba najbardziej spodobało się dzieciom. A było nim przygotowanie szaszłyków owocowych. Dzieci z zapałem kroiły i nadziewały owoce na patyczki powstrzymując się od spałaszowania ich w trakcie 🙂

Obserwując w między czasie inne stanowiska widziałam jak dzieci mimo dużych emocji i czasem roztargnienia dbały o swoje miejsca pracy i po wykonaniu zadania przecierały sztućce i deski, na których kroiły tak aby do kolejnej potrawy wszystko było czyste. Na sali panował szum bo dzieci rozmawiały ze sobą podczas gotowania nie tylko o tym co w danej chwili robią ale radziły się siebie nawzajem jak będzie ładniej wyglądała kanapka z pomidorem czy z papryką, czy do twarożku będzie pasował ogórek czy lepiej użyć pomidora, pięknie ze sobą współpracowały a na ich twarzach po między skupieniem pojawiały się nieustannie uśmiechy. Przy niektórych stolikach dziewczynki podśpiewywały piosenki o śliwkach i innych owocach. Było naprawdę przyjemnie, ciekawie i apetycznie.

KONIEC zakomunikowała pani koordynator, wykonaliśmy zadanie i przyszedł czas na kosztowanie przygotowanych przez nas potraw. Ja miałam okazję spróbować twarogowej myszki przygotowanej z „moimi” podopiecznymi oraz pysznego szaszłyka owocowego.

Wspólne pichcenie to wspaniała zabawa i nauka. Polecam wszystkich i jak najczęściej. Do tego dzieci cudownie integrowały się z dorosłymi opiekunami, wspaniale zacierały się bariery. Dzieci komunikowały się swobodnie, prosiły o pomoc, opowiadały różne historie, śmiały się ….

BRAWO Świątniki było pysznie i wesoło.

Zapraszam do pierwszej galerii na gorąco i do relacji z pozostałych szkół już  w przyszłym tygodniu pojawią się na łamach naszego portalu.

Pozdrawiam smacznie wszystkich – Ada Ordecha