Gdy dziecko nie chce się uczyć
Złe oceny dziecka spędzają sen z powiek wszystkich rodziców. Nie każdy maluch lubi się uczyć i woli ten czas przeznaczyć na zabawę, co skutkuje gorszymi wynikami w szkole i frustracją rodziców. Jednak czasami powód złych ocen może mieć zupełnie inne podłoże – mimo szczerych chęci dziecka nie potrafi ono odpowiednio przyswoić wiedzy, co działa na nie demotywująco. Jak pomóc dziecku w nauce? Oto kilka sposobów.
Nauka poprzez zabawę
To jeden z najlepszych sposobów na zachęcenie dziecka do nauki. Zorganizowanie maluchowi zabawy, która jednocześnie uczy, to idealne połączenie przyjemnego z pożytecznym. W zależności od tego, z jakim przedmiotem dziecko ma największy problem, możemy wybrać odpowiednie zabawy tematyczne. Jeśli największą trudność sprawia mu matematyka, wybierzmy gry planszowe, które polegają na wykonywaniu prostych działań matematycznych lub rebusów. Dziecko podczas gry nie będzie czuło przymusu jak w czasie odrabiania lekcji, a wizja wygrania rozrywki zmotywuje je do wykonania danego zadania poprawnie. Gdy problemy w szkole dotyczą chemii lub fizyki, możemy kupić dziecku zestawy eksperymentów dla dzieci, które w sposób ciekawy i inspirujący nauczą malucha podstawowych zasad związanych z daną dziedziną nauki. Dostarczą mu przy okazji mnóstwa wrażeń i świetnej zabawy.
W przypadku, gdy problemem dziecka jest nauka czytania, warto kupować mu książeczki przygodowe, które będą dziecka interesujące. Na początek możemy czytać z maluchem na zmianę, raz czytamy my, a gdy fabuła dojdzie do kulminacyjnego momentu, przekazujemy dziecku książkę do dalszego czytania na głos. Chęć poznania losów bohatera będzie tak silna, że dziecko będzie chciało przeczytać swój fragment, aby ulżyć swej ciekawości.
Wspólne odrabianie lekcji
Niezawodnym sposobem na motywowanie dziecka do nauki jest wspólne odrabianie lekcji. Nie chodzi oczywiście o to, aby zmuszać malucha do nauki, ale o spędzenie z nim wspólnie czasu i pomaganie mu w zadaniach, z którymi ma problem. Obserwujmy przy tym uważnie dziecko – jego zachowanie, reakcje, słuchajmy, co mówi o nauczycielach i uczniach. Może się bowiem okazać, że źródło złych ocen nie tkwi w jego niechęci do nauki lub lekceważeniu swoich obowiązków, a sytuacji w klasie. Niekiedy między słowami dziecka udaje się wychwycić pewne zjawiska, które dzieją się w szkole, na przykład zbyt rygorystyczny sposób nauczania przez konkretnego nauczyciela, brak akceptacji wśród innych uczniów czy zwyczajna nieśmiałość dziecka, która sprawia, że boi się ono poprosić nauczyciela o pomoc, gdy czegoś nie rozumie. Takie wspólne odrabianie lekcji może dać nam bardzo szeroki obraz sytuacji, na podstawie której będziemy w stanie ustalić, co rzeczywiście stoi za złymi ocenami w szkole.
Jak zachęcić dziecko, by się uczyło
Często jednak powód gorszych stopni w szkole jest prozaiczny, a mianowicie: dziecko zwyczajnie woli się bawić niż uczyć. Jak zachęcić dziecko do nauki w takiej sytuacji, jednocześnie nie stosując kary? Odpowiedzią jest: nagroda. Możemy wprowadzić zasadę, że maluch zaraz po powrocie ze szkoły musi usiąść do lekcji i odrobić wszystkie zadania, a gdy to zrobi, będzie mógł pobawić się w swoją ulubioną zabawę. Warto również w tę zabawę zaangażować się samemu. Jeśli nasze dziecko uwielbia gry na konsoli, zaproponujmy mu, że pogramy razem z nim. Jeśli jego ulubiony sposób spędzania czasu to budowanie konstrukcji z klocków, zbudujmy coś wspólnie. Będzie to świetna okazja nie tylko do tego, aby wspólnie spędzić czas, ale również do tego, by wzmocnić więzi z dzieckiem, które będzie czuło w nas oparcie w każdej sytuacji.
Zachęcanie dziecka do nauki poprzez zabawę, rozmowę czy nagrodę to świetny sposób do tego, aby dodać maluchowi pewności siebie i sprawić, że uczenie się i odrabianie lekcji będzie dla niego istotnym elementem dnia, który ostatecznie da mu satysfakcję w postaci dobrych ocen i zadowolenia swoich rodziców.