Infekcje intymne w ciąży – możesz im zapobiec!
Infekcje miejsc intymnych to schorzenia znacznie obniżające jakość życia kobiety. Związane z nimi przykre dolegliwości utrudniają codzienne funkcjonowanie. Nie tylko wpływają negatywnie na nasze samopoczucie – są również potencjalnym źródłem poważnych powikłań zdrowotnych. Z tego względu kobiety w grupie ryzyka, w tym przyszłe mamy, szczególnie powinny dbać o zapobieganie infekcjom. W ramach działań profilaktycznych mogą sięgnąć po probiotyki zawierające dobroczynny szczep bakterii Lactobacillus, który hamuje rozwój szkodliwych drobnoustrojów.
Podstawa zdrowia – równowaga
Równowaga jest jednym z czynników sprzyjających zdrowiu. Zasada ta sprawdza się w kontekście balansu między wysiłkiem a odpoczynkiem czy harmonią wartości odżywczych w dobrze zbilansowanej diecie, a także zamieszkujących nasz organizm drobnoustrojów. Różnorodne szczepy bakterii czy grzyby tworzą tu mikrobiom. Mikrobiom złożony jest z bakterii i innych mikroorganizmów pożytecznych dla naszego zdrowia oraz patogenów o właściwościach chorobotwórczych. Zaburzenie równowagi między jedną a drugą grupą drobnoustrojów na rzecz szkodliwych szczepów bakterii czy grzybów może prowadzić do wystąpienia infekcji – tłumaczy Agnieszka Pawłowska-Wypych, biotechnolog, honorowy członek Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego, dyrektor ds. nauki i rozwoju w firmie Sequoia.
Naturalna flora fizjologiczna zasiedla naszą jamę ustną, układ pokarmowy, skórę, a także kobiecą pochwę. Zaburzenie jej składu w środowisku sfery intymnej stanowi przyczynę infekcji, takich jak grzybica czy bakteryjne zapalenie pochwy. W przypadku układu płciowego, zakażenia wywoływane są głównie przez nadmierne rozmnożenie bakterii beztlenowych Gardnerella vaginalis, grzybów Candida albicans czy paciorkowców Streptococcus agalactiae, czasami również bakterii tlenowych. Ich rozwojowi przeciwdziała dobroczynny szczep bakterii Lactobacillus rhamnosus. Nadają one środowisku pochwy kwaśny odczyn, hamujący rozwój patogenów – wymienia Agnieszka Pawłowska-Wypych.
Największe ryzyko infekcji – ciąża, menopauza, menstruacja
Infekcje pojawiają się najczęściej w okresach definiujących kobiecą fizjologię i dla niej przełomowych. Narażone są na nie najbardziej kobiety:
W ciąży.
Dlaczego? Zachwianiu ulega gospodarka hormonalna organizmu, przez co wzrasta poziom glikogenu stanowiącego pożywkę dla grzybów.
W okresie menstruacji.
Dlaczego? Spada stężenie estrogenów w organizmie sprzyjających produkcji pałeczek kwasu mlekowego, co zmienia odczyn w pochwie na bardziej zasadowy.
W czasie menopauzy.
Dlaczego? Zmiana ciśnienia krwi w okolicach dróg rodnych powoduje zwiotczenie ścian pochwy. Stają się one mniej elastyczne i bardziej suche przez co podatne na uszkodzenie i wystąpienie zakażenia.
Inne czynniki zwiększające ryzyko infekcji intymnej
|
Problem, który trzeba leczyć!
Dolegliwości towarzyszące infekcjom intymnym to jeden z najczęstszych powodów wizyt w gabinetach ginekologicznych. Według szacunków 3/4 kobiet zapadnie na grzybicę co najmniej raz w swoim życiu. Nawet połowa z nich może spodziewać się nawrotów schorzenia. 1-2 na 10 przypadków grzybicy ma postać powikłaną. Z kolei bakteryjne zapalenie pochwy, zgodnie z badaniami, występuje niemal u 1/3 kobiet w wieku 14-49 lat – komentuje Agnieszka Pawłowska-Wypych.
Skuteczne leczenie infekcji intymnych opiera się na dobrym rozpoznaniu patogenu, który wywołał zakażenie, dlatego nie należy leczyć jej samemu. Wizyta u ginekologa jest konieczna w przypadku wystąpienia podejrzanych objawów, takich jak zmieniona konsystencja i zapach wydzieliny z pochwy, nieprzyjemne pieczenie czy bolesność.
Objawy* infekcji intymnych |
|
Grzybica (drożdżyca, kandydoza)
|
Bakteryjne zapalenie pochwy (waginoza)
|
*Infekcje mogą przebiegać bezobjawowo, dlatego tak ważne jest wykonywanie rutynowych badań ginekologicznych. |
Po konsultacji z pacjentką lekarz może zalecić wykonanie rozmazu mikrobiologicznego z pochwy, czyli badanie pochwy pod kątem obecności patogennych mikroorganizmów. Zabieg jest zupełnie bezbolesny, a jego wyniki przedstawia się na ogół na czterostopniowej skali, gdzie „I” oznacza równowagę flory fizjologicznej a „IV” przewagę obecności szkodliwych drobnoustrojów. Na podstawie badania specjalista dobierze odpowiedni środek farmakologiczny dostępny na receptę. W leczeniu infekcji intymnej stosuje się leki zarówno w formie doustnej, jak i dopochwowej. Niestety terapia farmakologiczna nie niweluje potencjalnych nawrotów infekcji. Przeciwnie – może im sprzyjać, ponieważ leki niszczą nie tylko patogenne drobnoustroje, ale hamują również namnażanie pożytecznych bakterii.
Probiotyki – skuteczna profilaktyka zapobiegająca nawrotom infekcji
Substancjami sprzyjającymi zachowaniu równowagi flory fizjologicznej w miejscach intymnych i pomocniczymi w leczeniu ich infekcji są probiotyki zawierające dobroczynny szczep bakterii Lactobacillus casei rhamnosus Döderlein (Lcr Regenerans®). Na rynku dostępne są preparaty do stosowania miejscowego oraz jako suplement diety do codziennego stosowania w ramach profilaktyki infekcji. Preparat w formie globulek dopochwowych działa miejscowo i szybko łagodzi nieprzyjemne dolegliwości w okolicach intymnych. Jako element długofalowej terapii, kobiety w grupie ryzyka występowania infekcji intymnych mogą przyjmować probiotyk w formie doustnej. Po konsultacji z lekarzem mogą stosować go kobiety w ciąży, które szczególnie powinny dbać o zachowanie równowagi flory fizjologicznej w organizmie. Infekcja układu płciowego mogą bowiem prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych i negatywnie wpłynąć na przebieg porodu – uczula Agnieszka Pawłowska-Wypych.
Probiotyk ze szczepu Lactobacillus casei rhamnosus Döderlein skutecznie hamuje rozwój patogennych mikroorganizmów (zarówno grzybów, jak i bakterii), regeneruje florę bakteryjną pochwy i zapobiega nawrotom grzybicy. Znacząco też poprawia jakość życia niwelując nieprzyjemne objawy towarzyszące infekcji.
Profilaktyka infekcji szczególnie ważna w ciąży!
Zakażenia miejsc intymnych bywają przyczyną poważnych powikłań zdrowotnych, które mogą mieć negatywny wpływ na zdrowie przyszłej mamy i jej dziecka. Uważa się, że nawet 40% porodów przedwczesnych wywołana jest infekcją dróg rodnych. Chociaż mechanizm tej korelacji nie jest do końca zbadany, specjaliści podejrzewają, że za wywołanie porodu przed terminem odpowiadają cytokiny – związki produkowane przez mikroflorę bakteryjną. Niestety, zgodnie z badaniami zapalenie bakteryjne zwiększa również ryzyko poronienia – dodaje Agnieszka Pawłowska-Wypych. Mikroorganizmy odpowiedzialne za waginozę mogą ponadto przyczynić się do uszkodzenia płodu – w następstwie wywołanego przez nie zapalenia błon płodowych i łożyska skutkować porażeniem mózgowym u nowonarodzonego dziecka.
Masz wpływ na zmniejszenie ryzyka infekcji intymnej. O czym należy pamiętać? Na co dzień:
Podczas higieny intymnej:
Podczas stosunku:
Na basenie:
|