CHEMIA w przekąskach dla dzieci

Po świątecznym szale czas wrócić do rzeczywistości – tylko do jakiej?

Od pewnego czasu szałowym hitem są serowe przekąski dla dzieci. Takie „fantastyczne” serki w postaci paluszków, bardzo wygodne w podaniu, gdyż każdy taki paluszek jest zapakowany w osobną folijkę. Po prostu rewelacja i ogromna wygoda! Wystarczy taki smaczny i „zdrowy” dodatek dorzucić do śniadaniówki przedszkolaka czy ucznia i już mama jest spokojniejsza, że dziecko przekąsi coś wartościowego w przedszkolu czy szkole. A i dzieciaki mają frajdę i nie ma obciachu, że zwykły ser żółty wcinają.

Przeszłam się więc przez sklepowe alejki i ujrzałam na półce to serowe cudo. No wygląda zachęcająco, kolorowe, przyjemne opakowanie, cena też nie przeraża. Na opakowaniu czytam: „źródło wapnia”, „wysoka jakość”. Myślę, jest dobrze… Jednak nie – przeraziło mnie coś innego –  SKŁADNIKI.

Gdy odwróciłam to „cudo” wśród składników czytam „azotyn sodu” i wówczas moja euforia opadła.

Azotyn sodu – nieorganiczny związek chemiczny, sól kwasu azotawego i sodu. Stosowany jest jako substrat przy produkcji barwników oraz jako dodatek konserwujący do żywności o symbolu E250. (1)

Azotyn sodu w połączeniu z innymi związkami chemicznymi w warunkach panujących w żołądku może tworzyć nitrozoaminy. Dzienne spożycie nie powinno przekroczyć 0,06 mg na kg masy ciała, niemowlętom do 6 miesiąca życia nie powinien być podawany w ogóle. Przekroczenie tej dawki może spowodować hiperaktywność i inne efekty uboczne. (2)

W przypadku użycia nadmiaru tego konserwantu, podczas obróbki (zwłaszcza gotowania) tak przygotowanego mięsa, azotyny mogą reagować z produktami rozkładu aminokwasów z utworzeniem nitrozoamin o właściwościach rakotwórczych.

W kartach charakterystyki jest opisywany jako potencjalnie rakotwórczy (klasa 2A wg IARC⁾ lub jako nieznajdujący się w indeksie IARC. (3)

No cóż jak widać ani dla producentów, ani dla ustawodawców, ani nawet dla wielu rodziców życie i zdrowie dzieci nie są celem nadrzędnym.

Nie wiedza nie upoważnia nas do trucia własnych dzieci.

Apelujemy, więc – CZYTAJCIE etykiety, SPRAWDZAJCIE znaczenie składników wymienionych na opakowaniu zanim podacie dziecku „ZDROWĄ PRZEKĄSKĘ”.

(1),(2),(3) – Wikipedia